Jest taki dzień bardzo ciepły, choć grudniowy;
dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory.
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich.
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski..
Seweryn Krajewski
W oczekiwaniu na Święta Bożego Narodzenia uczniowie naszej szkoły przygotowali jasełka. Nie zabrakło licznie zgromadzonych rodziców, którzy podziwiali oraz z wielkim aplauzem oklaskiwali naszych młodych aktorów. Ponad 80 osób wcieliło się w postaci sprzed 2000 lat i z wielkim zaangażowaniem odegrało swoje role, aby przybliżyć nam piękne tradycje związane z Bożym Narodzeniem. Byli wśród nich uczniowie, rodzice i nauczyciele.
Cały klimat jasełek wzbogacił chór aniołów, który przepięknie śpiewał kolędy. Gościnnie wystąpił zespól Valors. Piękna dekoracja przygotowana przez naszą wspaniałą plastyczkę p. Anie, której, jak co roku pomagali rodzice przeniosła nas do prawdziwego Betlejem, do pałacu Heroda i do pasterzy, którzy wiernie strzegli swoich owieczek. Oczywiście nie zabrakło najmłodszych, p. Kasia i p. Kornelia przygotowały występ naszych milusińskich przedszkolaków. Zawsze można na nich liczyć i rodzice mogą ich wypatrywać na każdej uroczystości. Patrząc na naszych uczniów, na ich stroje przygotowane przez rodziców, a przede wszystkim na ich grę aktorską, wielkie zaangażowanie mogliśmy naprawdę przenieść się do Betlejem, właśnie tego sprzed 2000 tysięcy lat i uczestniczyć w największym dla świata wydarzeniu-Narodzeniu Mesjasza.
Na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia pragniemy złożyć życzenia, niech ich głębię i treść odda wiersz ks. Jana Twardowskiego
Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
W Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
By wszystko się nam rozplątało,
Węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
Porozkręcały jak supełki,
Własne ambicje i urazy
Zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Oby w nas paskudne jędze
Pozamieniały się w owieczki,
A w oczach mądre łzy stanęły
Jak na choince barwnej świeczki.
Niech anioł podrze każdy dramat
Aż do rozdziału ostatniego,
I niech nastraszy każdy smutek,
Tak jak goryla niemądrego.
Aby wątpiący się rozpłakał
Na cud czekając w swej kolejce,
A Matka Boska - cichych, ufnych -
Na zawsze wzięła w swoje ręce.
Ks. Jan Twardowski